Policjanci otrzymują e-maila, w którym anonimowy nadawca informuje, że o godz. 11:11 pan Van der Vaeren umrze. Niejasna groźba zostaje potraktowana poważnie. Candice odnajduje mężczyznę. Ten, nie rozumiejąc zagrożenia, początkowo jest podenerwowany sytuacją. Wkrótce umiera na zawału serca. Godzina jego śmierci odpowiada dokładnie tej, która została podana w wiadomości. Tymczasem Candice otrzymuje następną wiadomość.